W spotkaniu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy, podopieczni Jacka Zielińskiego podzielili się punktami z Widzewem Łódź. Kibice na bramki czekali do samej końcówki spotkania. W 81. minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Oshima i gdy wydawało się, że Cracovia dowiezie zwycięstwo do ostatniego gwizdka, w 90. minucie Widzew wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Kreuzriegler.
Pierwsza groźnie zaatakowała Cracovia. W 11. minucie świetnie podawał Rakoczy, ale Konoplyanka minimalnie przestrzelił. Chwilę później Knap strzałem głową próbował przechytrzyć bramkarza Widzewa, ale po jego strzale na telebimie wynik meczu się nie zmienił. Łodzianie groźnie zaatakowali w 20. minucie. Konoplyanka stracił piłkę przed polem karnym Pasów. Akcję Widzewa finalizował Sánchez, ale jego strzał zblokował Jablonský i piłka opuściła plac gry, a sędzia podyktował rzut rożny. Po dośrodkowaniu w pole karne główkował Kreuzriegler, ale w tej sytuacji Cracovię od utraty bramki uratował słupek. W 30. minucie atomowym uderzeniem z dystansu popisał się Kakabadze, ale bramkarz łódzkiej drużyny wybił piłkę nad poprzeczkę. W 39. minucie indywidualną akcją popisał się Konoplyanka, który wbiegając w pole karne został wzięty w kleszcze przez dwóch piłkarzy Widzewa i padł na murawę niczym rażony piorunem. Karny? Nic z tych rzeczy. Żółta kartka dla Ukraińca za symulkę. W kolejnej akcji Källman próbował głową zaskoczyć bramkarza gości, ale znów Ravas stanął na wysokości zadania. I na tym tyle w pierwszej połowie. Cracovia grała dobrze, miała kilka świetnych okazji, aby objąć prowadzenie.
Sekundy zadecydowały o remisie
Drugą połowę niedzielnego meczu na stadionie przy ul. Kałuży obie drużyny rozpoczęły spokojnie. Pierwsi groźnie zaatakowali w 60. minucie łodzianie. Strzał Sypka z dużym trudem obronił Niemczycki. kilka minut później ponownie zaatakował Widzew, ale strzał Zielińskiego obronił bramkarz gospodarzy. Cracovia odpowiedziała w 79. minucie. Strzał Knapa był jednak minimalnie niecelny. Znacznie lepszą precyzją popisał się natomiast w 81. minucie Takuto Oshima, który urwał się obrońcom i z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki Widzewa. 3 punkty w starciu z łodzianami były na wyciagnięcie ręki. Jednak sędzia doliczył do regulaminowego czasu gry 4 minuty. W 93. minucie kapitan Pasów Cornel Râpă kopnął w polu karnym Czorbadżijskiego. Decyzja arbitra była jednoznaczna – rzut karny, który wykorzystał Kreuzriegler i ustalił wynik spotkania.
Cracovia z dorobkiem 35. punktów zajmuje obecnie 7. miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Widzew jest na 6. miejscu mając 3 punkty więcej od Pasów.
Cracovia – Widzew Łódź 1-1 (0-0)
Bramki: Takuto Oshima 81 – Martin Kreuzriegler 93 (k)
Cracovia: 23. Karol Niemczycki – 25. Otar Kakabadze, 2. Cornel Râpă, 85. David Jablonský (68, 3. Michal Sipľak), 5. Virgil Ghiță, 4. Paweł Jaroszyński – 18. Takuto Oshima, 20. Karol Knap, 11. Michał Rakoczy (90, 21. Kacper Śmiglewski) – 9. Benjamin Källman, 10. Evgenii Konoplyanka (90, 17. Mateusz Bochnak).
Widzew: 26. Henrich Ravas – 23. Paweł Zieliński, 4. Mateusz Żyro (46, 3. Bożidar Czorbadżijski), 5. Serafin Szota, 33. Martin Kreuzriegler, 22. Dominik Kun (84, 14. Andrejs Cigaņiks) – 16. Filip Zawadzki (58, 21. Jakub Sypek), 6. Juljan Shehu (84, 10. Juliusz Letniowski), 25. Marek Hanousek, 19. Bartłomiej Pawłowski – 9. Jordi Sánchez.
żółte kartki: Konoplyanka, Rakoczy – Sypek.
sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
widzów: 9621.