Mula, Ondrášek, Cissé są kolejnymi piłkarzami, którzy w pszyszłym sezonie nie założą koszulki z białą gwiazdą na piersi. Prezes Wisły Kraków przyznaje, że w tym okienku transferowym może dojść nawet do kilkunastu roszad.
Álex Mula piłkarzem Wisły Kraków został w grudniu 2022 roku, po czym wraz z zespołem rozpoczął przygotowania do startu rundy wiosennej 2022/2023. Na boiskach Fortuna 1. Ligi zadebiutował podczas domowego meczu z Resovią Rzeszów i od tego momentu zaczął regularnie meldować się na murawie. Łącznie Álex Mula 11-krotnie przywdziewał wiślacki trykot, zdobywając 1 bramkę i notując 4 asysty.
Natomiast Zdeněk Ondrášek wrócił pod Wawel w styczniu 2022 roku, by po trzech latach przerwy ponownie przywdziać koszulkę z białą gwiazdą. Kobra wywalczył sobie miejsce w składzie i w rundzie wiosennej sezonu 2021/2022 był podstawowym napastnik krakowian, rozgrywając 14 spotkań i strzelając 2 bramki. Jednak w meczu z Wartą doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na wiele miesięcy. W zakończonej niedawno kampanii Czech zaledwie raz pojawił się na boisku podczas wyjazdowego meczu z Puszczą Niepołomice. Łącznie w latach 2016-2019 oraz 2022-2023 Zdeněk Ondrášek reprezentował barwy klubu z Reymonta w 84 meczach, w których zdobył 23 bramki i zanotował 10 asyst.
Z kolei Momo Cissé trafił do Wisły przed startem rundy wiosennej sezonu 2021/2022 na zasadzie transferu czasowego z VfB Stuttgart. W niebiesko-biało-czerwonych barwach zadebiutował 6 lutego 2022 roku w trakcie wyjazdowego meczu przeciwko Rakowowi Częstochowa, z kolei pierwsze trafienie zanotował niecały miesiąc później – w starciu z Olimpią Grudziądz w ramach 1/4 finału Pucharu Polski. Łącznie Momo Cissé rozegrał dla Wisły 24 spotkania i zdobył 2 bramki.
– Wiem, że transfery in/out wywołują wiele emocji, natomiast to dopiero początek okienka transferowego. Wszystkie ruchy są podejmowane racjonalnie, w kontekście ligi, w której przyszło nam rywalizować, możliwości finansowych jak również profilu graczy. Po zamknięciu okienka wspólnie z Kiko Ramirezem wyjaśnimy jakie elementy, były kluczowe w doborze nowych personaliów – tłumaczy na Twitterze prezes Wisły Jarosław Królewski.
Przypomnijmy, że kilka dni temu krakowska Wisła pożegnała się z innym piłkarzem Sergio Benito.