Prywatni operatorzy będą płacić za parkowanie swoich pojazdów, a ich liczba w centrum będzie ściśle regulowana – to główne ustalenia umowy wynegocjowanej przez Kraków i operatorów hulajnóg elektrycznych,
Miasto rozpoczęło procedurę podpisywania umowy z operatorami hulajnóg elektrycznych, która ma uporządkować prowadzenie tych usług w mieście.
– Nowe zasady mają zakończyć uciążliwe i często zgłaszane przez mieszkańców problemy z porzuconymi i niewłaściwie zaparkowanymi hulajnogami. Pojazdy te często stwarzają niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg i chodników, a także utrudniają poruszanie się – podkreśla Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.
Chęć podpisania umowy z miastem wyraziły na piśmie cztery podmioty – Bolt, Lime, Tier i Traficar. Są to międzynarodowe firmy, więc dokumenty będą podpisywane elektronicznie.
Formalnie umowa będzie dotyczyła dzierżawy przestrzeni pod punkty mobilności – czyli jedynych miejsc w centrum, gdzie będzie można legalnie zwrócić wypożyczoną hulajnogę. Chodzi o 163 punkty, zlokalizowane wewnątrz drugiej obwodnicy (częściowo nowo powstałe, wcześniej było ich tylko 100). Operatorzy będą płacić za to, że będą mieli określone miejsca do parkowania swoich pojazdów przez użytkowników.
Każdy z punktów mobilności ma określoną pojemność. Liczba ta zostanie równo podzielona na cztery firmy, które podpisały umowę. Dzięki temu obowiązywać będą limity liczby hulajnóg, które mogą być zaparkowane na obszarze wewnątrz drugiej obwodnicy. Ma to zapobiec porzucaniu pojazdów, co często stwarzało potencjalne niebezpieczeństwo dla pieszych i rowerzystów, a także utrudniało poruszanie się wokół punktów mobilności. Sytuacje takie były często zgłaszane władzom przez mieszkańców.
Aplikacje będą blokować możliwość oddania hulajnogi danego operatora, jeśli przydzielona liczba miejsc w danym punkcie mobilności zostanie wyczerpana.
Stawki za wynajem przestrzeni pod punkty mobilności będą różne w zależności od lokalizacji. Operatorzy będą łącznie płacić miastu nieco ponad 12,8 tys. zł miesięcznie.
Jeśli pojazd zostanie porzucony poza wyznaczonym miejscem, zostanie odtransportowany do najbliższego dostępnego punktu mobilności. Wykonawca tej usługi został już wyłoniony, a opłaty za nią będą pokrywane przez operatorów hulajnóg. Będą to osobne środki, dodatkowo do opłat za dzierżawę punktów mobilności, które są płacane miastu.
W tej chwili trwa podpisywanie umowy przez wszystkie strony – miasto otrzymało potwierdzenie przyjęcia ustalonych warunków i czeka na podpisy oraz wpłatę kaucji, określonej w dokumencie. Ze strony miasta umowę podpiszą Zarząd Transportu Publicznego i Zarząd Dróg Miasta Krakowa.