Myśleniccy dzielnicowi pilotowali samochód z mężczyzną wymagającym natychmiastowej pomocy medycznej. Jadący „zakopianką” radiowóz zatrzymała żona poszkodowanego, która poprosiła o pomoc. W związku z tym, że liczyła się każda sekunda, policjanci od razu rozpoczęli eskortę do szpitala. Kilka minut później poszkodowany był już pod opieką lekarzy.
W czwartek tuż po godzinie 10:00 w Jaworniku, młodsi aspiranci Bartosz Gorczyca i Krystian Biela jadąc w kierunku Myślenic, zauważyli stojącą na poboczu kobietę, która wzywała pomocy. Gdy do niej podjechali powiedziała, że wiezie do szpitala męża, który wymaga natychmiastowej pomocy medycznej. Mężczyzna poważnie uszkodził rękę piłą mechaniczną, a jego rana mocno krwawiła. Roztrzęsiona kobieta powiedziała, że nie wie gdzie dokładnie jest szpital i poprosiła dzielnicowych o pomoc w szybkim dotarciu do placówki medycznej.
Policjanci bez wahania rozpoczęli pilotaż samochodu z rannym mężczyzną. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali poszkodowanego do myślenickiego szpitala, gdzie przekazali rannego mężczyznę w ręce specjalistów.