Wczoraj, mieszkanka gminy Zielonki, w powiecie krakowskim odebrała telefon od oszustów. Przestępcy usiłowali wprowadzić kobietę w błąd, aby przejąć jej oszczędności. Na szczęście pokrzywdzona w porę się zorientowała i nie straciła pieniędzy.
Tym razem próbowano wyłudzić pieniądze metodą „na funkcjonariusza CBŚP”. Do Komisariatu Policji w Zielonkach zgłosiła się 45-latka, informując oficera dyżurnego o tym, że padła ofiarą oszustów. Kobieta zeznała, że około godziny 11:00 na jej telefon komórkowy z zastrzeżonego numeru telefonu zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. Następnie poinformował ją o tym, że została zatrzymana zorganizowana grupa przestępcza, która posiadała przy sobie bardzo duże ilości dowodów osobistych, w tym jej dowód oraz dokumenty świadczące o tym, że przestępcy pobrali na jej dane kredyt w wysokości 40 tysięcy złotych i teraz ma dojść do pobrania tych środków finansowych z jej konta. Następnie dodał, że w celu uniknięcia tego nieszczęścia kobieta musi się z nim spotkać, aby udać się razem do banku po pieniądze i kolejno do komisariatu. 45-latka oświadczyła jednak swojemu rozmówcy, że w pierwszej kolejności uda się do komisariatu, aby zweryfikować te wszystkie informacje. Wówczas oszust, nie dając za wygraną, polecił kobiecie zweryfikowanie tej informacji „tu i teraz” poprzez wybranie numeru 997 (przy jednoczesnym nierozłączaniu się). Kobieta tak uczyniła a wówczas odezwał się jego wspólnik, który przedstawił się jako policjant i potwierdził tożsamość swojego przedmówcy. Kolejno pokrzywdzona wróciła do rozmowy z rzekomym funkcjonariuszem CBŚP, który udzielał jej kolejnych instrukcji i wskazał jej miejsce, w którym ma się z nim spotkać. Na szczęście czujność kobiety nie zawiodła, bo podejrzewając, że mogła paść ofiarą oszustów, w pierwszej kolejności udała się właśnie do pobliskiego komisariatu w Zielonkach. Tam oficer dyżurny utwierdził ją w tym, że rozmawiała z oszustami. Policjanci przyjęli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa od kobiety i zmierzają do namierzenia i zatrzymania przestępców. Dzięki odpowiedniej reakcji pokrzywdzonej pieniądze nie trafiły w ręce oszustów.