Wspólne działania policjantów z Komendy Miejskiej i Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie doprowadziły do zatrzymania dwóch osób, które podając się za policjantów, wyłudziły od krakowskich seniorów znaczne kwoty. Za to przestępstwo 35-latka oraz 20-latek odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu policjanci przyjęli zgłoszenie od 77-letniej mieszkanki Bronowic o oszustwie na jej szkodę, do którego miało dojść tego samego dnia w godzinach popołudniowych. Wówczas to, do kobiety najpierw zadzwoniła osoba podająca się za pracownika poczty z prośbą o potwierdzenie danych i adresu zamieszkania, a następnie kobieta podająca się za pracownika banku, wypytująca o środki zgromadzone na koncie. Kolejno z seniorką skontaktował się mężczyzna przedstawiający się jako policjant. Najpierw zapytał o pieniądze, które 77-latka posiada w domu informując jednocześnie, że jej oszczędności mają paść łupem złodziei, a następnie przekonał kobietę, aby zapakowała pieniądze do reklamówki i wyrzuciła je przez balkon. Zapewniał przy tym, że pieniądze odbierze policjant, spisze numery banknotów, a następnie w ciągu kilkunastu minut zwróci gotówkę.
Kierowana instrukcjami fałszywego policjanta seniorka, przekonana, że bierze udział w tajnej akcji policyjnej, zrobiła to, o co prosił ją rozmówca i z balkonu wyrzuciła gotówkę w kwocie 22 tys. zł. Gdy pieniądze zgodnie z wcześniejszą obietnicą nie zostały zwrócone zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa.
W toku dochodzenia kryminalni wytypowali potencjalnego oszusta i już następnego dnia policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie wraz z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zaczęli obserwować 20-latka pochodzącego z Wrocławia a przebywającego w Krakowie. 19 kwietnia na jednej z ulic Podgórza Duchackiego, kryminalni zauważyli go jak szedł za starszym mężczyzną w kierunku banku, wyraźnie go obserwując, a następnie po wyjściu z placówki, podążał za nim w stronę bloku. Kiedy młody mężczyzna zaczął się oddalać od bloku, został zatrzymany przez policjantów. Jak się później okazało, starszy mężczyzna wypłacił z banku ponad 40 tys. złotych, jednak w ostatniej chwili zorientował się, że jego rozmówca może być oszustem i rozłączył rozmowę. Tym sposobem nie doszło do przekazania gotówki.
Zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 20-latkowi zarzutu oszustwa na szkodę 77-latki oraz usiłowania oszustwa 85-latka. W piątek sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków- Krowodrza, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Kolejne działania policjantów z Komendy Miejskiej i Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie dotyczyły wprowadzenia w błąd 90-letniego mieszkańca jednego z nowohuckich osiedli. 20 kwietnia otrzymał on telefon od oszustów z informacją, że jego syn spowodował wypadek i potrzebna mu jest znaczna suma pieniędzy by uniknąć aresztu. W ten sposób wyłudzono od starszego pana 38 tys. złotych. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali w okolicy krakowskich Czyżyn 35-latkę z przestępczej grupy oszustów. Policjanci podczas prowadzonych czynności odzyskali 38 tys. zł, które zostały ujawnione w trakcie przeszukania zatrzymanej. Kobieta usłyszała zarzut oszustwa, za co grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Kara ta może być jednak wyższa, z uwagi na to, że zatrzymana dopuściła się przestępstwa w warunkach recydywy. Pozostali członkowie przestępczej grupy są nadal poszukiwani. Tymczasem prokuratura Rejonowa Kraków Nowa Huta zdecydowała o zastosowaniu wobec 35-letniej krakowianki środka zapobiegawczego w postaci dozoru, zakazu opuszczana kraju oraz poręczenia majątkowego.