Minister infrastruktury Dariusz Klimczak ogłosił, że północna obwodnica Krakowa oraz ostatni odcinek drogi ekspresowej S7 między Widomą a Krakowem zostaną udostępnione dla ruchu przed świętami Bożego Narodzenia, najprawdopodobniej 23 grudnia. – Na ten moment czekaliśmy bardzo długo – podkreślił minister, dodając że decyzja o wcześniejszym otwarciu ma na celu ułatwienie podróży w okresie wzmożonego ruchu.
Kluczowe połączenia dla Małopolski
Północna obwodnica Krakowa, realizowana w ciągu drogi ekspresowej S57, obejmuje 12,5 km nowej dwujezdniowej trasy łączącej węzeł Modlnica z węzłem Kraków Mistrzejowice. Na trasie powstaną trzy zjazdy – Zielonki, Węgrzce, Batowice oraz 33 km dróg lokalnych. Łączny koszt realizacji inwestycji wyniesie prawie 2,4 mld zł, przy dofinansowaniu z funduszy UE w wysokości niemal 680 mln zł.
Fragment drogi S7 natomiast jest ostatnim odcinkiem tej trasy w województwie małopolskim. Po udostępnieniu ruchu, droga zostanie połączona z północną obwodnicą za pomocą tymczasowego zjazdu.
Wyzwania inżynieryjne
Realizacja inwestycji napotkała szereg wyzwań inżynieryjnych. Odcinek S7 przechodzi przez złożoną infrastrukturę techniczną, w tym instalacje wodne, gazowe, teletechniczne, kanalizacyjne oraz sieci energetyczne. Trasa koliduje również z torami kolejowymi, co wymagało budowy ponadkilometrowej estakady.
Mimo opóźnień związanych z koniecznością przeprojektowania węzła Mistrzejowice, GDDKiA prognozuje zakończenie prac w 2025 roku. Koszt prac budowlanych wynosi ponad 1,8 mld zł.
Wreszcie
Otwarcie północnej obwodnicy Krakowa oraz odcinka S7 to milowy krok ku poprawie komfortu podróży w regionie. Ułatwi to nie tylko codzienny ruch mieszkańców, ale także zwiększy atrakcyjność Małopolski dla turystów i przedsiębiorców. Mieszkańcy i podróżni mogą oczekiwać na nowe, szybsze połączenia tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Obie inwestycje powinny również wpłynąć pozytywnie na ograniczenie tranzytu w samym Krakowie i zminimalizować powstające korki w mieście.