Prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Mariolą Marchewką, dyrektor Szpitala Miejskiego im. G. Narutowicza. Decyzja ta została podjęta po ponad roku jej pracy na tym stanowisku i jest wynikiem licznych niepokojących sygnałów dotyczących zarządzania placówką.
Problemy zarządcze i zadłużenie
W ciągu ostatnich miesięcy szpital zmagał się z rosnącym zadłużeniem oraz brakiem efektywnego planu naprawczego. Zastępca prezydenta, Stanisław Kracik, zaznaczył, że sytuacja finansowa szpitala nie ulega poprawie, a brak komunikacji z Radą Miasta i Komisją Zdrowia dodatkowo pogarszał sytuację.
Kryzys wynagrodzeń
Kluczowym wydarzeniem, które przyczyniło się do decyzji o zakończeniu współpracy, była sytuacja, w której część personelu szpitala otrzymała tylko połowę wynagrodzenia, podczas gdy potrącenia pożyczek pracowniczych były pełne. Dyrekcja nie poinformowała o tym fakcie urzędu miasta, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony władz miasta.
Plany na przyszłość
Miasto planuje ogłoszenie konkursu na nowego dyrektora szpitala w ciągu pół roku. Do tego czasu, obowiązki kierownicze przejmie osoba wyznaczona przez władze miasta. Dodatkowo, planowana jest szczegółowa analiza kosztów i przychodów placówki oraz wzmocnienie nadzoru nad jej finansami.


