W sobotę Wisła Kraków pokonała 4:1 Chrobrego Głogów. Tym samym trwa świetna passa wiślaków, którzy zanotowali siódme zwycięstwo z rzędu. Grę swoich podopiecznych skomentował trener Radosław Sobolewski.
Zawsze chcemy grać wysoko, ale też trzeba potrafić zwolnić grę, żeby była w niej arytmia. Czasami nie możemy iść cios za cios. Chcieliśmy grę uspokoić, ale mimo to stwarzaliśmy sobie sytuacje. Dogodne sytuacje i potwierdziliśmy to czwartą bramką. Ważne też, że zespół dojrzewa i w takich chwilach potrafi w ten sposób grać. Pewne założenia są, pewna wizja na ten zespół jest, ale nie możemy być jednowymiarowi, bo będziemy za chwilę bardzo łatwi do przeanalizowania. Pewne rzeczy musimy zmieniać – podkreśla trener Wisły Kraków Radosław Sobolewski.
Szkoleniowiec odniósł się także do rywalizacji między Kacprem Dudą a Jamesem Igbekeme. W sobotnim meczu to właśnie młody wiślak wyszedł w podstawowym składzie.
Tak jak powiedziałem na konferencji przedmeczowej, James był brany pod uwagę, jeśli chodzi o mecz, ale też czasami w życiu trenera jest bardzo ciężkie podejmowanie decyzji. Chcę być sprawiedliwy. James nie trenował można powiedzieć ponad tydzień. Wszedł dopiero w ostatnie treningi. Kacper Duda przepracował bardzo solidnie ten okres. Wskoczył do składu, zasłużył na ten grę i tyle. Kacper Duda zagrał naprawdę poprawne zawody. Był aktywny, chciał piłkę. Ja bardzo mocno naciskam zwłaszcza na środkowych pomocników, że muszą wychodzić po piłkę, muszą po nią wychodzić, muszą rozgrywać. Oczywiście nie był to idealny mecz w wykonaniu Kacpra. Przytrafiły się mu błędy, ale tak jak w wykonaniu każdego z zawodników. Piłka nożna jest grą błędów. Jestem natomiast bardzo zadowolony z postawy Kacpra. Podjął rękawicę, chce rywalizować. Rozmawiamy można powiedzieć na ten temat, żeby prócz rzeczy czysto piłkarskich, rozwijał się na innych płaszczyznach. Cieszy mnie jego postawa w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że ta rywalizacja w środku pola James – Kacper Duda wyjdzie mu na pewno na dobre.