Decyzją radnych, od 1 września mieszkańcy Krakowa będą płacić 35 zł miesięcznie za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Choć nowa stawka jest wyższa o około 30% od obecnej, pozostaje ona znacznie poniżej maksymalnej kwoty dopuszczonej ustawą, wynoszącej 63,34 zł.
Powody podwyżki
Zmiana stawki jest odpowiedzią na rosnące koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami, które wzrosły o ponad 51% w latach 2022–2025, oraz prognozowany dalszy wzrost w 2026 roku. Główne czynniki wpływające na podwyżkę to:
- inflacja i wzrost wynagrodzeń: skumulowana inflacja w latach 2022–2025 wyniosła ok. 40 proc., a wzrost płacy minimalnej ok. 55 proc., co bezpośrednio przekłada się na wyższe koszty pracy i realizacji usług
- wzrost ilości odpadów: każdego roku krakowianie produkują o około 3–5 proc. więcej odpadów, co zwiększa koszty ich odbioru i przetwarzania
- wymogi środowiskowe i zmiany prawne: nowe przepisy narzucają gminom wyższe poziomy recyklingu i rozszerzają zakres usług (np. zbiórka tekstyliów), co wymaga inwestycji i generuje wyższe koszty operacyjne
- spadek cen surowców wtórnych: mimo lepszej segregacji i większej ilości zbieranych surowców, ich ceny na rynku spadają, do tego planowany system kaucyjny wyprowadzi z systemu cenne surowce, które obecnie przynoszą część dochodów, dla przykładu: w 2022 roku średnia cena za surowce wtórne wynosiła 441,53 zł/Mg, a w 2024 roku – 291,49 zł/Mg
- brak Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta: koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych wciąż w całości ponoszą mieszkańcy.
Nowe opłaty i Ich przeznaczenie
Wszystkie dochody z opłat w pełni pokrywają koszty związane z odbiorem, transportem i przetwarzaniem odpadów, a także utrzymaniem Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) oraz edukacją ekologiczną. Miasto Kraków, mimo tej podwyżki, nadal oferuje jedne z najniższych stawek w regionie, co stanowi istotny punkt odniesienia dla sąsiednich gmin.
Prezydent Aleksander Miszalski i dyrektor Andrzej Łazęcki podkreślili, że zmiana jest niezbędna dla utrzymania równowagi finansowej systemu. Mieszkańcy będą płacić za odbiór odpadów w sposób ryczałtowy, natomiast przedsiębiorcy mają możliwość dostosowania wywozu do swoich potrzeb, co może złagodzić skutki podwyżki.