Podczas trwających prac przy remoncie Bastionu Władysława IV Wazy, na szczycie którego stoi pomnik konny Tadeusza Kościuszki, wawelscy archeolodzy dokonali przełomowego odkrycia.
Prace badawcze odsłoniły relikty masywnej, kolistej baszty późnośredniowiecznej, znanej dotąd jedynie z źródeł pisanych i ikonografii jako Baszta Wielka. Odkryte fragmenty gotyckiego muru zachowały się do wysokości około 1,5 metra i pozwoliły wyznaczyć wewnętrzny zarys budowli o średnicy około 5,7 metra; cała konstrukcja w dolnej partii osiągała około 12 metrów średnicy, a mury ceglane miały grubość około 3 metrów, wzmacniane blokami ciosanego wapienia, co sugeruje przygotowanie budowli do obrony z użyciem broni palnej i artylerii.
Archeolodzy z Działu Archeologii Zamku Królewskiego na Wawelu, podkreślając zasadę „matrioszki” w warstwach konstrukcyjnych, wyjaśniają, że późnośredniowieczna wieża została później obudowana nowszymi murami bastionu i tylko dzięki wykopaliskom udało się odsłonić najstarsze elementy. Wnętrze baszty wypełniał zasyp zawierający bogaty materiał zabytkowy datowany od późnego średniowiecza; wśród najcenniejszych znalezisk jest mosiężny sygnet datowany na przełom XV i XVI wieku, należący najprawdopodobniej do mistrza kamieniarskiego i opatrzony ówczesnym „logo”, co stanowi istotny zabytek rękodzieła rzemieślniczego i cenne źródło informacji o lokalnych warsztatach kamieniarskich tamtego okresu.
Znalezisko Baszty Wielkiej ma znaczenie nie tylko naukowe, lecz również konserwatorskie i edukacyjne: dokumentuje wcześniejsze fazy obronności Wzgórza Wawelskiego, w tym funkcję obrony Bramy Dolnej, oraz uzupełnia dotychczasową wiedzę o historii zabudowy tego kluczowego fragmentu obiektu. Badacze zwracają uwagę, że odkrycie naturalnego ostinca skalnego wykorzystanego jako podwalina dla wieży potwierdza przemyślane wykorzystanie formacji terenu przez średniowiecznych budowniczych.
Równolegle trwają prace konserwatorskie przy pomniku Tadeusza Kościuszki — rzeźba z brązu została oczyszczona, zabezpieczona woskiem mikrokrystalicznym, a dawny zniszczony cokół z płyt kamiennych zastąpiono nową betonową konstrukcją, która po ukończeniu zostanie obłożona piaskowcem i ozdobiona wykutą dekoracją roślinną nawiązującą do przedwojennej formy projektu Adolfa Szyszko‑Bohusza.
za: Gazeta Krakowska


