Wczoraj, w centrum Nowej Huty doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem autobusu komunikacji miejskiej i osobowego samochodu marki Toyota. Zdarzenie miało miejsce po godzinie 14 na skrzyżowaniu al. Alei Róż i ul. Rydza-Śmigłego, gdzie kierujący osobówką wymusił pierwszeństwo, co doprowadziło do zderzenia z autobusem. W wyniku tego incydentu poszkodowanych zostało 19 osób, w tym kierowca autobusu. Cztery osoby doznały poważnych obrażeń.
Na miejscu wypadku interweniowały dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz kilka karetek pogotowia, które przewiozły rannych do szpitali. Służby ratunkowe, w tym strażacy i policjanci, pracowały nad zabezpieczeniem miejsca zdarzenia oraz likwidacją jego skutków. Skrzyżowanie pozostawało nieprzejezdne przez pewien czas, a policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego informowali o utrudnieniach i organizowali alternatywne trasy przejazdu.
24-letni kierowca Toyoty został zatrzymany przez krakowskich policjantów i przewieziony do aresztu. Badania wykazały, że obaj kierujący byli trzeźwi. Mężczyzna, który spowodował wypadek może już wkrótce usłyszeć formalne zarzuty, niewykluczone, że odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Prokuratura Rejonowa Kraków – Nowa Huta prowadzi postępowanie w tej sprawie, a grożąca kara za przestępstwo może wynosić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje prokurator Oliwia Bożek-Michalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, przesłuchania mężczyzny odbędą się jutro, 16 kwietnia. Po ich zakończeniu prokuratura podzieli się szczegółami dotyczącymi kwalifikacji czynu oraz dalszymi krokami w śledztwie.