Rodzice dzieci korzystających z leczenia w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie są zaniepokojeni w związku z planowaną reorganizacją Oddziału Rehabilitacji Dziennej Dzieci z Zaburzeniami Wieku Dziecięcego.
Rodzice podkreślają, jak kluczowa jest kompleksowa opieka w walce o lepsze życie ich pociech. „Zamykają oddział rehabilitacji dla mojego dziecka. W efekcie ja oraz setki innych rodziców zostajemy bez kompleksowej opieki” – pisze jeden z zaniepokojonych rodziców.
Władze szpitala zaprzeczają, jakoby oddział miał zostać całkowicie zamknięty, mówiąc o „reorganizacji”. – Jest to naturalny proces, że szpital może coś usprawnić, ulepszyć, więc jeżeli nie ogranicza to dostępu do świadczeń, szpital nie musi informować Narodowego Funduszu Zdrowia – uspokaja Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ w Krakowie.
Rodzice są jednak sceptyczni wobec tych zapewnień i podkreślają, że według ich informacji oddział miałby być zamknięty z końcem lutego. „Zostaliśmy zakwalifikowani do turnusu rehabilitacyjnego, który miał się odbyć w marcu. W zeszłym tygodniu dostaliśmy informację, że powinniśmy szukać innego miejsca” – dodaje jeden z rodziców.
Szpital zapewnia, że pomimo reorganizacji pacjenci nie pozostaną bez opieki. Ostateczne decyzje dotyczące przyszłości oddziału mają być ogłoszone w najbliższych dniach. W Krakowie działa jeszcze sześć oddziałów rehabilitacji dziennej dla dzieci z zaburzeniami wieku rozwojowego, a w całej Małopolsce dostępnych jest 20 placówek oferujących takie usługi.
Źródło: Radio Kraków