Wczoraj 3 w nocy strażnicy zauważyli przy ul. Stachiewicza zupełnie nagiego mężczyznę. Funkcjonariusze zaproponowali mu pomoc, jednak szybko zorientowali się, że mają do czynienia z osobą z problemami psychicznymi i konieczna jest opieka lekarska.
W trakcie oczekiwania na przyjazd ratowników zorganizowali dla niego odzież i okryli go kocem termicznym. Został zabrany do szpitala na obserwację.